wtorek, 22 stycznia 2013

Kalendarze i ciut wiosny


Najchętniej rozpoczęłabym odliczanie do wiosny ale to przedłożyłoby tylko czas oczekiwania na Nią. W zamian otrzymałam po zamówieniu śliczny kalendarz od Strimy, który na pewno będzie przypominał mi że tylko dwie kartki dzielą mnie od marca…i będzie cieplej, i wszystko zacznie budzić się do życia. Poniekąd  ja też, większość pewnie bo podczas tych pochmurnych, szarych dni wszyscy tacy, zmęczeni i osowiali chodzą…i gdzie tu nałapać witaminy D?


Wraz z kalendarzem otrzymałam też katalog i mój mąż też, chyba to w związku z pomocą Mikołajowi przy nabywaniu stacji parowej i kalendarz też dostał, nawet wcześniej niż ja.


Polecam Wam zamówienie katalogu bo wraz z nim wysyłany jest kupon z 10% zniżką na zakupy w Strimie a w nowej Burdzie na ostatniej stronie zdradzone są trzy terminy Happy Hours w Strimie i wtedy można poszaleć bo to już zakupy pomniejszone o wartość VATu czyli 23%.


 Teraz mały projekcik. Już od dawna planowałam zakupić stemple- alfabet, przyda się i do decoupage i do odzieży a to projekt na koszulkę. Co Wy na to?

Oczywiście w jakiś kolorach będzie.

Wiosna, lato chociaż na zdjęciach ale jest a będzie lada chwila. Specjalnie dla Was Czytujących, Komentujących trochę ogródka z maminego siedliska:

Lilije skąpane w wodzie.
Groszek ozdobny przyciągający owadziki.
I jaśmin, tego zapachu nie da się zapomnieć.
I modraki za ogrodem.
I jabłonka sąsiadowa.

Tym ciepłym i optymistycznym akcentem pozdrawiam:]

13 komentarzy:

  1. Ładny ten kalendarz , wydaje się skromny ale ma to coś w sobie . Nigdy tam niczego nie zamawiałam - może spojrzę na stronkę . Fajny ! pomysł - projekcik na koszulkę :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Kalendarzyk też mam i jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ciągle czekam na kalendarzyk i się doczekać nie mogę zwłaszcza że tylko jeden w domu mam, a na ten czeka specjalne miejsce w pracowni ;-) co do wiosny, tych jabłoni kwitnących mi teraz brakuje, teraz patrzę przez okno i tylko same konary gołe w śniegu skąpane :-/

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja czekam jeszcze na swój kalendarz :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten pastelowy kalendarz jest prześliczny - prawda :) Do mnie też dotarł. Fajne ma kolorki. Pomysł ze stemplami super, uwielbiam takie kreatywne podejście :]

    OdpowiedzUsuń
  6. Lato przyciągasz ;-)

    A zastanawiałam się gapiąc w FB, co to za literki tam umieściłaś i w ogóle o co chodzi?

    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to takie zestawienie krzyżówkowe słów, głównym słowem jest "pasja" (poziomo) a reszta to powiązane słowa :] żeby nie było zbyt oczywiste jak sobie bym strzeliła np obrazem z nożyczkami.

      Usuń
  7. Obudziłaś we mnie tęsknotę do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  8. Do wiosny jeszcze 56 dni jak by nie było to mało :)
    kalendarzowo dwie kartki szybko zleci.

    OdpowiedzUsuń
  9. Po Twoich zdjęciach nasza tęsknota do wiosny osiągneła apogeum...
    Kalendarze u nas też wiszą:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja też już tęsknię za wiosną!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i każdą poświęconą sekundę