poniedziałek, 31 grudnia 2012

Spełnienia marzeń na Nowy Rok

Przede wszystkim udanego ale i spokojnego Sylwestra a jeszcze przede wszystkim życzę spełnienia marzeń, osiągnięcia celu i zdobycia wyznaczonych szczytów.

A ja nie pokażę fajerwerków bo pewnie sporo ich dziś zobaczycie i usłyszycie tylko takie coś...co mam nadzieję szybko, niebawem, lada chwila pojawi się za oknem...


Pozdrawiam serdecznie i jako w tamtym roku i w tym nie robię podsumowań, ale snuję plany o których będzie na początku roku 2013.

sobota, 29 grudnia 2012

Puzderko z aniołkiem i woreczek na grzyby

Czas na pokazania kilku wytworów, które powędrowały jako prezenty gwiazdkowe. Oczywiście jak to bywa w pospiechu nie porobiłam zdjęć w domu po ukończeniu tylko teraz przy odwiedzaniu obdarowanych będę focić, jeśli oczywiście obdarowani udostępnią:]

Drewniane puzderko z cytatem "dobrze widzi się tylko sercem...."

Ozdobione decoupage i nawet dwuskładnikowe spękania są.

Woreczek na grzyby z grubej bawełny w koniki plus wydecoupagowane nazwy grzybów.

I oczywiście podpisane żeby się jacyś podbieracze grzybulców nie znaleźli.
 Ciąg dalszy nastąpi a ja oczywiście jak co jakiś czas zabieram się za szycie, czyli maszyna na stół i do pracy:]

Pozdrawiam:]

wtorek, 25 grudnia 2012

środa, 19 grudnia 2012

Jarmark Świąteczny i Jasełka

W dniach 15-16.12 odbył się w Bełchatowie Jarmark Świąteczny. Jak na razie występuje mało stoisk ale mam nadzieję że z roku na rok będzie wystawców i rękodzielników przybywać. Ja oczywiście zadomowiłam się (w sensie robiłam zakupy) na stoisku z akcesoriami do wyrobu decoupage AllArt a Mąż wędrował i cykał zdjęcia. Oczywiście zapomniałam go poprosić żeby obfocił też zawartość stoisk, więc musicie mi uwierzyć na słowo, że były ciacha, winka, kosmetyki, biżu, antyki, książki i wiele wiele innnych rzeczy ręcznie wyrabianych. No i Mikołaj też był, dzieciaki mogły sobie robić z nim zdjęcia a wieczorkiem Jasełka w wykonaniu szczudlarzy.

Relacja, zdjęcia by Michał Pudzianowski:

Po prawo fontanna przerobiona na święcącą iluminację.

Moje ulubione stoisko i ja po prawo z torbą ekrawiectwo:]

I Jasełka.


Spore te figury prawie jak Centrum Kultury w tle.

Idą trzej królowie.

A to najładniejsze drzewko w Bełchatowie.
Pozdrawiam Was serdecznie i wracam do robienia prezentów. Wigilia za 4 dni.

sobota, 15 grudnia 2012

Świeczki świąteczne i mój płaszczyk w Burdzie

Święta tuż, tuż...a ja poznałam nowy sposób na ozdobienie gładkich świeczek i oto one:
 
Mikołaj z reniframi

Choinka z prezenciochami

I taka świąteczna gałązka.   

 Dziś nabyłam Burdę a tu taka niespodzianka:  
 
Zielony płaszczyk:]
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu:]




środa, 12 grudnia 2012

Moje tasiemki prasowanki

Nadeszła zima, może jeszcze nie kalendarzowa ale jest a tym samym jak dla mnie czas się kurczy, tak mało dnia...tyle do zrobienia...ale perspektywa świąt jakoś podnosi na duchu.
Nie mogę pokazać bombek w trakcie pracy i korali też nie ale za to jakiś czas temu zrobiłam trochę tasiemek z dziecinnymi wzorami bo udało mi się taśmę bawełnianą w różnych kolorach nabyć i tym sposobem powstały one:

To różowe pod tasiemkami to wydecoupażowana (nie wiem jak się to pisze) szpulka.

Tasiemki sfotografowane na wspaniałym puzderku od Natki:] z wierzchu wygląda tak:

Natka! wielkie dzianks:]
Teraz powracam do bombek:]

Cieplutkie pozdrowienia:]

sobota, 8 grudnia 2012

Aksamitny pąs i tydzień niespodzianek

Aksamitny pąs to oczywiście naszyjnik koralowy z filcowych kul i drewnianych korali ozdobionych techniką decoupage. Na razie zdjęcia w wersji roboczej.

"Aksamitny pąs"


Tydzień który się jeszcze nie skończył obfitował w dwie niespodzianki:
1. Dotarła do mnie nagroda w konkursie Burdy na okrycie wierzchnie. W linku znajdziecie też wygląda nagrody, czyli dwie niespotykanej urody filiżanki, kawka z nich smakuje niesamowicie. Jeszcze raz dziękuję za głosy.
2. Odwiedził mnie także bardzo domyślny Mikołaj...pewnie usłyszał i słuchac już nie mógł mojego marudzenia o żelazku, więc obdarował mnie takim cudem:

źródło zdjęcia: Strima Atelier
W końcu nie znęcam się nad prasowaniem, prasuje prawie samo:] Yuupi!
Dziękuję św. Mikołaju:]

Pozdrawiam:]

środa, 5 grudnia 2012

Bombkowo...przygotowania do Świąt

Tak, jutro już Mikołajki czyli do Świąt jeszcze 18 dni, znaczy 18 dni do Wigilii. Zadań dużo. Z racji że sama posiadam choinkę 40 cm, pomogłam w tym roku mamie wybrać odpowiednią dla rodzinnego domu gdzie w wieczór wigilijny staramy się zbierać wszyscy. Żywa wyglądałaby ślicznie ale szkoda wycinać drzewka a z doświadczenia wiem że i te w doniczkach padają więc sztuczna...240 cm...no wymarzyłyśmy sobie razem i jest. O 10 cm niższa niż sufit ale będzie co stroić. Oczywiście dokupione zostały ozdoby. Wielkie bomby ale gładkie. Ja lubię ozdabiać więc wyszło to następująco:


Niestety przemieszczając się tak z tą bombką z miejsca na miejsce i to jeszcze z aparatem uległa zdeformowaniu, wiecie jak deformują się szklane bombki? Zostało takich 5 szt. Po Świętach okaże się czy to na szczęście czy nie.

Jak na razie mam filcową akcję, czekam na światło odpowiednie na zdjęcia ale go nie ma ale za to spadł dziś taki piękny śnieg, taki zlepiony puch ale na parapecie było widać maleńkie gwiazdki, ileśtamsześciany....cudnie.

Pozdrawiam i życzę wszystkim udanych Mikołajków jutro!