środa, 28 listopada 2012

Mięta czyli "koralowa delikatność"

Korale wpasowujące się w teraźniejszy trend...jako pierwsze z ciekawości zrobione na zapas czyli dostępne od ręki. Chyba zafilcowałam się...


Z zawieszką na regulacji.

Utworzyłam także podstronę z Galerią (prawy pasek boczny) i tam będę umieszczać rzeczy do sprzedaży. Jeśli ktoś będzie zainteresowany to proszę o kontakt na meila.

OGŁOSZENIE:
Dla zainteresowanych decoupage, mam kilkanaście wzorów serwetek na wymiankę i całe paczki raczej mi nie są potrzebne chętnie wymienię się na inne motywy serwetkowe. Na forum ekrawiectwo załączone wzory.


Pozdrawiam i życzę udanej i słonecznej środy:]

12 komentarzy:

  1. Ależ piękne te kulki wychodzą! Takie równiutkie, a kolor bardzo delikatny!

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny jest !!! i ta mięta ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Korale mają nieziemski kolor!!! Są świetne!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ się "rozfilcowałaś" :)

    fajne:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne są te efekty Twojego zafilcowania :))

    OdpowiedzUsuń
  6. miętowy zawrót głowy - urocze te kule :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Boziu jakie śliczne ,jak lody miętowe!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne są Twoje filcowe wybryki. ^^ Ps. Chętnie wymieniłabym się serwetkami. Nie znalazłam nigdzie maila do Ciebie. Mój mail jest u mnie na blogu - http://zwiatremipodwiatr-ana.blogspot.com/. Zapraszam. =)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i każdą poświęconą sekundę