Tęskno do wiosny...Co się będzie działo w marcu? Stoje na przystanku przy -20 stop. C zamykam oczy i widzę wiosnę, jakby cieplej choć nie wiem czy od tych myśli czy od koksownika (poustawiali nam przy przystankach hehe).
Wszystkie poniższe zdjęcia pochodzą ze strony http://www.burdastyle.de/aktuelles/news/burda-style-03-2012-erste-vorschau-auf-das-maerz-heft_aid_4042.html.
Można będzie sobie uszyć pieska;) |
Kurto-żakiecik choć chyba coś podobnego już było. |
Sweterek czy sukienka, stawiam na sweterek. |
Wiosenny płaszczyk. |
I będą suknie ślubne, tak mi się wydaje, nareszcie- zobaczymy czy będzie szał. |
Dwie sukienki o których wspomniałam w tym poście skończone na 50%. Pocztylion zostawił karteczkę z info. "marsz na pocztę" no i zobaczymy czy mi w sobotę wydadzą paczuszkę z ostatnim detalem do czarnej.
Uwaga dawka pozytywnej wiosny (moje cykanie):
Troszkę cieplej? Mi zapachniało tymi tulipkami:]
Pozdrawiam
oj cieplej^^
OdpowiedzUsuńszkoda że do wiosny jeszcze tak daleko ;)...
OdpowiedzUsuńPs. dziękuje za komentarz i pozdrawiam Aniela :)
Szkoda, że na termometrze sroga zima ;)
OdpowiedzUsuńA na Burdę czekam, jak co miesiąc, mając na razie mieszane uczucia:) Piesek mi się podoba hehe
Wszystkim doskwiera juz ta sroga zima, ale powtarzam sobie ze mamy "blizej niz dalej"
OdpowiedzUsuńJa lubię taką zimę jaka jest teraz. Mroźną, ze śniegiem. Długo na ten śnieg czekałam i teraz delektuję się nim:) Wiosna jest piękna ale przyjdzie na nią czas.
OdpowiedzUsuńMi również tęskno do wiosny... Bardzo cierpię przez te mrozy, choć na pomorzu są one najlżejsze.
OdpowiedzUsuńOjej, jaka piekna wiosna u Cebie na blogu! Dreczysz mnie tymi zdjeciami, bo jak za oknem jest, wiadomo ;) A co do marcowej Burdy, to ja pierwsza uszylabym sobie tego pieska ;P
OdpowiedzUsuń