czwartek, 11 października 2012

Torebka - sakiewkowo - przydaśna SZACH - MAT

Bardziej nawet z warcabami mi się kojarzy bo z szachami to ja niewiele mam wspólnego i mogłyby dla mieć taki wzór jak poniżej. Czy jestem już za stara by się nauczyć?

Szach- mat
W przedostatnim poście, zapytawszy o imię dla manekina Klaudia wymyśliła imię Prudencja i tak zostało i wielkie dzięki jej. Tak więc nawet na Prudencji torebka ma zastosowanie- jako wielki naszyjnik.

Wielgaśny bo taki 22 cm x 16 cm.
Pomysł? Pliski podpatrzone w Strimie na Zlocie a kształt na sakiewce męża. Nawet mi wszystko z niej wyjął żebym sobie mogła od środka obejrzeć. I tak powstało powiększenie sakwy z dzyndzołkiem na ewentualne kiedyś...do paseczka.

Sporawa a zameczek biały bo pasmanteria uboga.

Następna będzie z wypustką jak mi maszyna to pod stopkę zapragnie wziąć.
I tak sie naszyłam tych paseczków, naprasowałam...ale jaką przyjemność mi to sprawia uuuuu. Nie, nie narzekam. Jak tu narzekać kiedy podatek od deszczu trzeba będzie płacić, od mrozu, powietrza i pewnie zużywanego papieru...toaletowego. Może dziesięcina powróci aaaa nie...przeciez i tak oddajemy więcej niż dziesiątą część swoich zarobków. Tamci to mięli dobrze ehhh więc zbliżająca się zima to pikuś...
Pomarudziłam...czyli jednak starość.

Pozdrawiam Wszystkich czujących młodego ducha:]

13 komentarzy:

  1. Na naukę szachów, to pewnie nie jest za późno, ale jakbyś miała siedzieć i dumać, a już nie wspomnę, że czekać na ruch współgracza... to by Cię coś trafiło... i w głowie miałabyś kłębowisko myśli, że Ty tyle, a tyle byś w tym czasie uszyła, udziergoliła, czy udłubała... a tu siedzisz i NIC... więc się nie nauczysz, bo na to szkoda czasu po prostu :D

    Torebka bardzo pomysłowa i chyba pracochłonna, ale efekt bardzo ciekawy :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. hihihi stareńko moja droga, ta sakwa jest strasznie fajna. Chyba strzelę Ani coś podobnego na urodziny bo mnie urzekła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka starosc, tos Ty mloda jeszcze! A sakiewka fajowa, podziwiam za grzebanie sie w paseczkach!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaszalałaś z tymi paseczkami - to chyba strasznie pracochłonne jest, ale efekt ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna torebka, ale ty jesteś pomysłowa i bardzo cierpliwa. Spokojnie dasz radę nauczyć się grać w szachy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm interesująca! Nie da się przejść obok niej obojętnie, zwraca uwagę :) Fajnie Ci Moniś wyszła :) Postaram się poprawić Ci humor :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo pomysłowo i oryginalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny pomysł:-)) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. plecionka pierwsza klasa, pomysł godny naśladowania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wow wow wow torebka jest świetna ! Ty to masz zręczne ręce do tego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. hmm... wydawało mi się, że komentowałam... oj, hula mi wiatr w tej głowie.
    Świetnie wyszła ta plecionka. Ja bym wypchała torebeczkę kosmetykami i dumnie wyjmowała w babskiej toalecie :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Torebka jest bardzo pomysłowa i oryginalna i na pewno pasuje do sukienki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i każdą poświęconą sekundę