Wymyśliłam sobie sukienkę- czerwoną z drapowaniem na wzór z Burdy (napiszę jaki model jak skończę szyć) i to okazało się KATASTROFĄ. Pomijając fakt, że miałam mniej tkaniny niż było w opisie, ale jak zawsze- coś tam wymyśle- okazało się że mam duuuuużo za mało i coś rzeczywiście muszę wymyślić. Rozwiązaniem był kompromis dodania innej tkaniny dlatego też sukienka nazwana "czerwonym kapturkiem" musi mieć też coś z tygrysa a nie z wilka. Plisek to jest chyba 550 czy zakładek jak kto woli. I tu utknęłam- porobiłam te pliski i mam ochotę zacząć coś innego ale przemogę się (koniec z zaczynaniem i niekończeniem tylko że to dłużej będzie trwało, bo zawsze znajdzie się uciekające zmywanie, nieczekające na zwłokę prasowanie czy też obiad dla wracającego z delegacji Ukochanego).
pliski, fałdki w liczbie bardzo mnogiej |
Uciekając podświadomie od zachcianki sukienki, która wyjdzie jak wyjdzie bo mnie drażni, że tak mało umiem przeraża mnie fakt, że nie jestem jeszcze posiadaczką półstopki.
szyć czy nie szyć tego- oto jest pytanie |
Wracając do tematu przedstawiam jedną z pierwszych spódniczek na podstawie prostego wykroju z Burdy (nie pamiętam jaki) dodałam fałdę z drapowaniem po swojemu- nie byłabym sobą gdybym czegoś nie zmieniła:)
wybaczcie kolory:( |
W związku pojawiającej się wszechobecnej nadchodzącej świąteczności na koniec zaakcentuje też na czerwono i świątecznie:) Taki nastrój się udziela i przypomina się, że prezenty dla najbliższych jeszcze niezakupione i jadłospis nieustalony i list do Mikołaja nienapisany....ehhh
hand made |
Pozdrawiam przedświątecznie i cieplutko bo u mnie teraz -2 st. C :)
Monia zapodawaj foto na sobie! Świetna ta spódniczka, dobry pomysł miałaś :]
OdpowiedzUsuńSpojrzałam za okno (brrr) i na Twoją ognistą spódniczkę i od razu zrobiło się cieplej;) Świetny kolor! Spódniczka oczywiście też:)
OdpowiedzUsuńRano jest, chronicznie niedospana jestem, więc wybacz idiotyczne pytanie - to są dwie spódniczki? Dobrze widzę i dedukuję? Tę drugą też poproszę na Tobie (niech Cię nadworny fotograf wygna w jakieś ciekawe okoliczności, niekoniecznie odmrażające łydki).
OdpowiedzUsuńTo jest jedna sukienka (1 zdjęcie tkanina na nią) a póżniej spódniczka na drugim zdjęciu i zbliżenie na fałdki drugiego zdjęcia na trzecim zdjęciu. Tylko gdzie te okoliczności znależć co by łydek nie chłodziło? Chyba wykupię wycieczkę do Egiptu hehe:)
OdpowiedzUsuń