W porównaniu do osoby. |
Troszkę zapakowana. |
Z boczku.
|
Tak się prezntuje portfel, który szyty na oko, stał się torebką. Jest kieszonka w środku na ekspres, kieszonki dwie z boczku na kartę czy dokumencik a w środku cztery przedziałki. Zmieści się telefon, błyszczyk, mały grzebień, chusteczki no i kasa i jeszcz pewnie sporo drobnicy. Niby mała ale pakowna. Zapinana na rzep (niestety miałam tylko czarny). W ostatniej chwili doszyłam uchwyt na łańcuszek żeby można było przez ramię przewiesić. Ozdobiona koronką bawełnianą i koralikami. W ulubionym kolorze zielonym.
Z tego zielogo flausz już sporo uszyłam, bo i torebeczka łosiowa i płaszcz i jeszcze troszkę mam.
Chyba siądę do tych torebek bo strasznie podoba mi się ich szycie, jedyny problem to przyszycie tego boku (zdjęcie 3) na samym dole na łuku. Muszę się zebrać i bardziej funkcjonalną tkaninę na torebki nabyć i poćwiczyć.
Pozdrawiam:]
no w takim portfeliku to dużo kasy się zmieści..i tego Ci życzę :) a torebeczka ładniusia. Taka słodka..tak mi jakoś się pomyślało przy oględzinach.
OdpowiedzUsuńSporo się mieśc a mój to był tak wypchany i to nie kasą, tylko różnymi potrzebnymi rzeczami a akurat porfel to się zawsze przy sobie ma i akurat tam zawsze te przydsie upychałam.
Usuńcoś Ci klawiaturka literki zjada ^^
OdpowiedzUsuńTorebka faktycznie fajna, ale pomysł na portfelik w klapce - rewelacyjny :D
To nie klawiatura tylko zmiana przeglądarki sprawiła, że mój PC działa jak zdezelowany traktor i to przy niedzieli:( Nie tylko zjada litery (co widać) ale wariuje ile się da. Jutro przejdzie kurację odświeżającą:]
UsuńKurczę, nie mam jakoś cierpliwości do szycia takich maleństw:) Tym bardziej podziwiam!
OdpowiedzUsuńTeż nie mam cierpliwości ale staram się ja wyćwiczyć:]
Usuńalcantarę polecam ;) jest cudna!
OdpowiedzUsuńwychodzi Ci to świetnie (jak z flauszu - a to trudna tkanina) to z alcantary pójdzie jak "spłatka", a kolory jej śliczne ;)
Dziękuję, dlatego tez muszę sobie finanse przygotować i zakupić alcantarę i jakąś ładną bawełnę na podszewkę. Nie mogę się doczekać ale poczekac muszę:]
UsuńFajna torebeczka - super taki patent - 2 w 1 ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję, funkcjonalne rzeczy sa bardzo potrzebne:]
UsuńTorebasia jest rewelacyjna!!! Malutka, zgrabniutka i funkcjonalna. Czekam na ciąg dalszy torebek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że szybko uda mi się tą alkantarę zdobyć bo mam kilka pomysłów a one nie lubia długo siedzieć w mojej głowie.
UsuńSłodziutka jest :) Wczoraj tez uszyłam kopertówkę ale dużo mniej skomplikowaną niż Twoje dzieło - tak wiec chylę przed Tobą czoło do samej ziemi :)
OdpowiedzUsuńMnie się proste kopertówki bardzo podobają tylko ja nie mam pomysłu a jak już zacznę wymyślac to mi własnie takie coś jak wyżej wychodzi
Usuńpiękna butelkowa zieleń, można się zakochać! :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten kolor, Mmmm
Ja też uwielbiam i chyba ciut tej prawdy jest w tym że zieleń uspokaja bo bardzo dobrze się w zieleni czuję.
Usuńpięknie wykończona;)
OdpowiedzUsuńjaka dbałość o szczegóły:)
świetna:)
Dziękuję:]
Usuńzawsze obserwuje Twoje twory:)
UsuńBardzo zgrabna wyszła i znowu zieleń - Tobie bardzo pasuje. I zawsze się zachwycam u Ciebie łańcuszkami, zapięciami przy nich itp.
OdpowiedzUsuńDziękuję:] ten łańcuszek jest od torby indiańskiej, ma odpinane karabińczyki. Postanowiłam nie dokupować łańcuszka bo i charmsów musiałabym mieć więcej a to to jest jeden uniwersalny i mi się w pudle z torebkami nic nie plącze i oszczędnośc też jest:]
UsuńBardzo mi się podoba, a ta wstawka koronkowo-koralikowa ślicznie tam wygląda :)
OdpowiedzUsuńKoronka wyszperana bo mi żadna bawełenka na bok nie pasowała a tak to jest tak retro. Dziękuję:]
Usuń