Jeszcze raz baskinka. Wiosennie.

Odwilż...czy to już przedwiośnie? Mam nadzieję że tak i przeglądam z samej, czystej ciekawości co będzie TOP wiosną, to co znalazłam, bo jak wiadomo co źródło to inne pomysły:

- koronki,

- baskinki,

- oranż,

- fantazyjnie odkryte ramiona,

- dodatki inspirowane podwodnym światem,

- stylizacja dżungla i militaria,

- kwiatowe tkaniny,

- mięta cały czas,

- szerokie paski,

- dekolt - łódka,

- pikowane torebki,

- plastik? tu byłam zaskoczona...przezroczyste torebki i dodatki hmmm...

Z tego pomarańczu mało zadowolona jestem ale jak lubię brzoskwinkę...to i może to przełknę, mam taki jeden kawałek tkaniny pomarańczowy z białymi wzorami...może coś uda się wykombinować.

Powracając do tematu postu, baskinka się uszyła, kolorowa, kwiatowa model 120 z Burdy 11/2012:

Dodatki czerwone.

Z tęczowym naszyjnikiem.

 Jak widać rękawek jest długi, tkanina multi-kolor i pasuje do niej każdy kolor byle by był jednolity. Tkanina bawełna więc będzie się układać tak jak wyprasujemy.

Ostatnio wzięłam się za ponczo i czapkę, nie wiem czy ciut nie za późno bo z takiej wełenki parzonej. Teraz to tylko szukać kaloszy albo płetw.

Pozdrawiam:]

Torebka z fjołkami perskimi

Cały czas próbuję…szyć torby,a  ta leżała i leżała kilka miesięcy. Była wycięta, uchwyty wydecoupażowane (nie mam zielonego pojęcia czy ten wyraz po polsku można odmieniać).

Ogólnie miała być większa, ale wyszła taka średnia, A4 wejdzie na styk. Jest zatem pretekst żeby uszyć następną. Uszyłam ją z alcantary podklejonej płótnem i jest dość sztywna ale mogłaby być jeszcze bardziej dlatego następnym razem podkleję ją jedną lub dwoma warstwami flizeliny.

W środku suwak i zapięcie magnetyczne bo mam tendencje do nie zamykania suwaków więc coś dodatkowe musi być. Uchwyt owinięty sznurkiem lnianym…aby pomalowane uchwyty się nie obcierały o siebie zapewniając im dłużą egzystencję.

Różowe fiołki i różowa nić a w środku taka podszeweczka w kwiatki.

Przegroda jest jedna bo czasami mam wrażenie jak są dwie lub więcej to  więcej czasu szukam to czego szukam a w każdej artystyczny nieład a nawet jak się zrobi porządek to po pierwszym szukaniu jest …nieład.

Całość na leżąco.

Podszeweczka taka kolorowa

W środku książka A4 niezbyt gruba.

Breloczek DIY

Motyw...fijołkowy;)

Zbliżenie na zapięcia.. Zakupione w etasiemka.

Uchwyt w porównaniu do dłoni.

Po długich dniach przysłoniętych szarymi chmurami, budzę się a tu błękit nieba, jakoś jaśniej i radośniej się robi i dzięki temu, że piątek również.

Życzę Wam udanego piątku i ciepłego, słonecznego weekendu:]

Pozdrawiam:]

Kalendarze i ciut wiosny

Najchętniej rozpoczęłabym odliczanie do wiosny ale to przedłożyłoby tylko czas oczekiwania na Nią. W zamian otrzymałam po zamówieniu śliczny kalendarz od Strimy, który na pewno będzie przypominał mi że tylko dwie kartki dzielą mnie od marca…i będzie cieplej, i wszystko zacznie budzić się do życia. Poniekąd  ja też, większość pewnie bo podczas tych pochmurnych, szarych dni wszyscy tacy, zmęczeni i osowiali chodzą…i gdzie tu nałapać witaminy D?

Wraz z kalendarzem otrzymałam też katalog i mój mąż też, chyba to w związku z pomocą Mikołajowi przy nabywaniu stacji parowej i kalendarz też dostał, nawet wcześniej niż ja.

Polecam Wam zamówienie katalogu bo wraz z nim wysyłany jest kupon z 10% zniżką na zakupy w Strimie a w nowej Burdzie na ostatniej stronie zdradzone są trzy terminy Happy Hours w Strimie i wtedy można poszaleć bo to już zakupy pomniejszone o wartość VATu czyli 23%.

 Teraz mały projekcik. Już od dawna planowałam zakupić stemple- alfabet, przyda się i do decoupage i do odzieży a to projekt na koszulkę. Co Wy na to?

Oczywiście w jakiś kolorach będzie.

Wiosna, lato chociaż na zdjęciach ale jest a będzie lada chwila. Specjalnie dla Was Czytujących, Komentujących trochę ogródka z maminego siedliska:

Lilije skąpane w wodzie.

Groszek ozdobny przyciągający owadziki.

I jaśmin, tego zapachu nie da się zapomnieć.

I modraki za ogrodem.

I jabłonka sąsiadowa.

Tym ciepłym i optymistycznym akcentem pozdrawiam:]

Żakiet doczekał się dwurzędowych guzików

Żakiet z z tego postu doczekał się poprawienia guzików, tym razem na manekinie:

Z apaszką lub....

Zbliżenie na guziki, niesforne są bo na stopce, ale uwielbiam je.

Z koralami.

Strasznie się gniecie ten żakiet, chyba przy następnym użyję jakiejś tkaniny anty-gnieciucha...bawenga? może coś polecicie, zastanawiam się na streczem ale chyba zbyt sztuczny jest, a jak z kaszmirem? Nigdy z niego nie szyłam a widziałam piękne kolorki.

GORĄCY APEL!

U Susanny przeczytałam o aukcji dla Antosi. Jeśli ktoś ma jakąś rzecz którą mógłby przekazać na aukcję, bo przecież często jest tak że coś szyjemy, malujemy a potem chowamy do szafki pudełka...a może znaleźć się na aukcji w szczytnym celu. Można przygotować też coś specjalnie na nią. Więcej informacji na blogu Sus.

Serdecznie pozdrawiam:]

Tęczowy komplet biżu

Tęczowy naszyjnik pasujący do wszystkiego co jednokolorowe, taki uniwersalny, prosty i wesoły a do tego bransoletka w komplecie. Trochę nawlekania było a efekt następujący:

Cały komplecik.

Kolory: czerwień, mięta, niebieski i żółty.

Po 5 sznurków z każdego koloru czyli 20 sznureczków na bransoletkę...

i 20 sznureczków koralików na naszyjnik. Przybliżenie na naszyjnik.

I tym sposobem można mieć ciut kolorów w tej szaro-białej rzeczywistości za oknem.

Pozdrawiam serdecznie.

Śnieżynkowy kołnierzyk

Czasami jest tak, że wpada pomysł i już teraz, natychmiast chciałabym zobaczyć efekt...a czasami ...chciałabym usiąść i podłubać, pogłówkować, wpatrywać, wypatrywać, przymierzać, odmierzać, zmienić wizję, pogłębić wizję i zaskoczyć siebie sama....

Poniższy efekt czekał od przedświątecznego okołoczasu:

Blisko przy szyjce jak koszulowy kołnierzyk.

Troszkę luźniej....

Wiązanie na błękitną aksamitkę.

Zbliżenie, takie że aż szwy na manekinie widać bardzo dokładnie.

Na każdej części trzy śnieżynki.

 Co mi było potrzebne?

- filc w arkuszach

- koraliki rurki ok 6-7 mm

- koraliki malusie okrągłe ok. 1,5 mm

- nici monofilowe, takie żyłkowe ale zwykłymi też można

- mulina

- tasiemka, ja użyłam aksamitki

 troszkę czasu...

Takie rurkowate koraliki kojarzą mi się z indiańskim stylem, nie wiem dlaczego, może przez indiańskie frędzle hmmm.

Pozdrawiam Was śnieżynkowo bo u mnie deszcz i śnieg na zmianę pada.

Styl marynarski i 15 stopni w guzikach

Żakiet skończony no może nie na 100 % ale to na samym końcu napiszę...dlaczego...więc model 123 z Burdy 9/2011 z kołnierzem typu rewers na stójce, rękawkami a`la bufka, długi bo zakrywa tyłek i kieszeniami wszytymi w szew, styl marynarski bo w paseczki białe i guzikami z kotwicami i tu puszczam oczko do Asi z podziękowaniami, tkanina jakby jeans ale taki cieńszy niż spodniowy, o to żakiet:

Rozpięty

Zapięty

Zdjęcia robione na wyjeździe u mamy, a mama bez przymierzania jeszcze spostrzegła że guziki coś nie tak przyszyte, przymierzam (wcześniej mierzyłam na cieniutką bluzkę w domu) no i przymierzam na sweterek a tu zmarszczki...Póki jest rozpięty było ok. Rozmiar 34 dodam że to jest, bo burdowy wykrój 36 zawsze mi ramiona źle odstawały więc guziki muszę przesunąć i za namową mamy licząc od góry, każdy poniższy guzik musi być przesunięty o kąt 15 stopni, wtedy się będzie ładnie układało. Wkrótce zdjęcia na manekinie z poprawkami. No i chyba tylko dwa guziki będą w rzędzie ale rzędy będą dwa, ten drugi taki ozdobny:]

I sobie tak myślę, że do białych spodni będzie jak ta lala na wiosnę i jeszcze coś czerwonego ...marynarski styl będzie:]

Pozdrawiam serdecznie:]

Motylowo, kwiatowo...

Korale poddane decoupage jeszcze przed Świętami, teraz odłożone na chwilę by wyciągnąć maszynę do szycia, bo już dawno o szyciu nie było a kilka pomysłów czekało w mojej głowie.

Motyle, bardzo kolorowe.

I te małe i te duże...

Haft się znalazł, ale taki prościutki bo ja do haftu ogólnie dwie lewe ręce mam.

Kilka tych wyhaftowanych jest, ale może to nie koniec.

 

I bardzo czerwono...

I niebiesko:]

Szyje się bluzeczka z baskiną o ta, na razie skrojona i poupinana:

Model 120 z Burdy 11/2012

Będzie kwiatowo, w przeciwieństwie do tego co za oknem.

I żakiecik w stylu marynarskim (Burda 9/2011, model 123) , dość nietypowy bo dłuższy, i tu postępy są większe bo rewers już uszyty i nawet nie prułam, no przy rękawach prułam bo z dwóch części był.

Pozdrawiam serdecznie już w Nowym Roku 2013 !