Bluzka...powstała z bawełny z ciekawym printem bażantowym w zaroślach. Podstawą do jej stworzenia była nowa Burda 3/2013 a dokładnie model sukienki 111. Kolejna sukienka...może nie teraz ale bluzka dlaczego nie. Góra sukienki kończyła się w talii a dalej posłużyła mi taka jakby baskinka z tego wykroju papavero ale skrócona.
Bażanty w całej krasie. |
Guziczek czyli zwężenie rękawków na tip top. |
Rękawki wykończone koronką ale okazało się także, że w wykroju raczej uwzględniono lejące się tkaniny a z bawełny rękawki nieziemsko sterczały, ograniczyłam sterczenie robiąc taką kontrafałdkę ozdobioną guziczkiem.
Tył bluzki ...ach ten tył najbardziej przypadł mi do gustu ale o nim w następnym poście. Postaram się o dobre światło. Nietypowy i wart uwagi. Przed bluzeczką na którą niewiele tkaniny trzeba na tkaninę był plan długaśnej spódnicy która się kończy, więc zdjęcia zestawu wraz z ukazaniem tyłu bluzki niebawem.
Przypominam o kończącym się dziś o północy candy u mnie: zapisywać się można klikając na ten link odsyłający do odpowiedniego postu. Wyniki 1 marca wieczorkiem:]
Serdecznie pozdrawiam i serdecznie dziękuję za komentarze pod poprzednim postem z letnią sukienką:]