Sposób na poznanie gustów partnera...pokazanie magazynu czy to takiego jak Burda czy jakiegoś modowego, delikatne nakłonienie do oceny zawartości i mamy gotowca. Nie musimy niecierpliwego faceta ciągać po sklepach tylko na spokojnie udać się na ciuszkowe, tkaninowe wojaże (jeśli oczywiście mamy na celu choć trochę te Jego modowe gusta wziąć pod uwagę).
Lipcowy numer niczym nie zachwycił ani mnie ani M. z wyjątkiem pięknych, kolorowych tkanin:
Bandeau model 123 |
Spódnica model 121 |
M. stwierdził, że same fasony nie są ciekawe ale kolorowe i takie lekkie i to mu się zdecydowanie podoba.
Bluzeczka model 116 |
Sukienka model 107 |
Ta sukienka wpadła w oko M. a bardziej jej ułożenie i chyba kolor na stronie 12.
Sukienka model 131 |
Ciekawa sukienka, choć może gdzieś już ją widziałam...urocze rękawki.
Urocza sukienusia w rozmiarze 56-80 model 145 |
Słodka jest i na pewno ją uszyję. Mało jest takich małych rozmiarków w wykrojach a przecież maluszków sporo i jest kogo obdarować.
W najbliższym poście bluzeczka 116.
P. S. Butki ślubne zakupione, no zakochałam się od pierwszego wejrzenia i włożenia i nic nie poradzę...są cieliste. Teraz pozostał welon, chyba sama uszyję bo jak można ponad 200 zł zapłacić za kawałek tkaniny przyczepiony do wpinki? ale z czego się szyje welony? Większość widziałam z tego tiulu-siateczki, czy istnieje delikatna jednolita tkanina i lekka? Szyfon?
Pozdrawiam Was !
IrminaStyle na allegro sprzedawała welon, zobacz na jej allegro :) A mnie się jeszcze podobała sukienka 102,119,133 i spódnica 138- z pewnością da się ją zmniejszyć :) A model 131 to chyba wszystkim wpadł w oko :)
OdpowiedzUsuńDziekuję, sprawdzę:]
UsuńI mnie 131 bardzo się podoba ;)
UsuńPowodzenia w szyciu bluzki, podobno wykroje sa ogromne. Chetnie zobacze co Tobie wyszlo :)
OdpowiedzUsuńMysle ze cieliste buty na slub to super wybor :D A welon... coz... chyba z tiulu bedzie najlepszy. Szyfon moze sie elektryzowac, tak mi sie wydaje, a chyba zadna panna mloda nie chcialaby miec welonu przylepionego do twarzy ;) Znawca nie jestem, to tylko moje skromne zdanie :)
No racja elektryzacja niewskazana, tym bardziej że chciałabym długi welon.
Usuńszyfon byłby "za lejący" a tiule są różne, ten najcieńszy tiul jest ciekawy, ale zawsze ma "krateczkę" ja BARDZO, lubię organzę - ale nie wiem, czy do sukienki by Ci pasowała (?)
OdpowiedzUsuńOrganza, układa się podobnie jak tiul, ale jest mglista, jednolita (nie ma siateczki) tylko gęsty splot i opalizuje połyskiem :)))
Masz buty - HURA
p.s. mam te same odczucia co M. hahaha - tego się spodziewałam
Ulżyło mi z tymi butami:] a jednak zdecyduję się na tiul ten cieniutki bo sukienka jest matowa a i pewnie tiul może lżejszy jest a wymysliłam sobie welon minimum 190 cm bez podpinki tylko oglądałam i wszytskie mają podpinke i na maksa szerokie są:(
Usuńa ja nie wiem, co to ta podpinka... ups ;)
UsuńAle przy Twoim talencie DASZ RADĘ... BUTY są, a jak juz są buty to wszystko będzie dobrze :))) Pochodź w nich po domu... Może...
Ja jak się w zeszłym roku wybierałam na wesele, to M. kupił mi TAKIE szpile, że hoho, dwa miesiące po godzinkę, dwie chodziłam w nich sobie po domu :) Ku uciesze gawiedzi i znajomych syna, którzy odwiedzając go zawsze zadawali takie pytanie "A Twoja Mama to zawsze po domu chodzi w SZPILKACH?" hihihi
I efekt był taki, że bez zdejmowania przetańczyłam CAŁĄ NOCKĘ :)
Szok, tak się ładnie ułożyły do stopy lekko "rozchodzone", ale nic nie zdefasonowane, ani ciutkę, za to wygodne przez to rozchodzenie NA MAX :)))
Ja się podpisuję pod zdaniem Maryś - organza byłaby niezłym wyborem. I obejrzyj ją sobie, bo ona nie jest taka lśniąca, świecąca maksymalnie, jest taka ładnie matowa. A tiule są różne, więc jeśli zdecydujesz, że tiul, to na pewno tez znajdziesz coś pięknego.
OdpowiedzUsuńI buty to podstawa :)
Prawda :) Jak ma buty, to może i w bieliźnie ślubować hihihi
Usuń