Na początku dziękuję za wyróżnienia LoliJoo i BartasowiDe za wyróżnienia:]
O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Wolnymi popołudniami, wieczorami a czasem i nocami jak literatura wciągnie mnie bez reszty.
Gdzie czytasz?
Uwielbiam czytać na świeżym powietrzu, w ciszy śpiewających ptaków choć czasami nie ma znaczenia gdzie lecz co czytam. Jak się da, bo wiadomo jak zimno, pada to w fotelu, pufka pod nogi i wyłączam się.
W jakiej pozycji najchętniej czytasz?
We wszystkich możliwych ale półsiedząca pozycja chyba jest najwygodniejsza, tak w foteliku albo leżaku.
Jaki rodzaj książek najchętniej czytasz?
Kocham poezję w każdym wydaniu poza nią sensację, kryminały, thrillery a czasami nawet fantastykę ale w takim wydaniu Lema. I oczywiście dla wytchnienia romansidła i jakiś obyczaj.
Jaką książkę ostatnio kupiłeś/dostałeś?
Pożyczona ostatnio od siostry "Kwiat Pustyni" super, bardzo dawno planowałam ją przeczytać i w końcu sie udało. Dostałam także "W łóżku z ..." zbiór bezwstydnych opowiadań była miłą odskocznią od literatury szkolnej, która teraz wertuję.
Co czytałeś ostatnio?
-"Upiorny legat" Joanny Chmielewskiej
- kolejny raz "Opowieści Marsjańskie" (uwielbiam je)
-Akiva Goldsman "Kod Leonarda da Vinci" scenariusz
Co czytasz obecnie?
"Historyk" E. Kostova którą kiedyś zaczęłam a nie skończyłam.
Używasz zakładek czy zaginasz rogi?
Nie zaginam rogów nigdy, zawsze zakładka po różną postacią.
E-book czy audiobook?
Próbowałam e-booka ale wolę przewracanie kartek, zapach książki, szelest kartek, choć w/w "Historyk" właśnie w e-booku jest.
Jaka jest twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
"Bromba i inni" Wojtyszki ją pamiętam najbardziej i Kubunia Puchatego taką książeczkę miałam co ukradał pszczółkom miodek i na balon wsiadał.
Którą z postaci literackich cenisz najbardziej?
Podziwiam Bohuna choć to pewnie dziwne ale tą jego miłość zapamiętałam najbardziej, taką walkę, samotność i cenie za wytrwałość, że nie zadzwonił w ostateczności do "Eski" na "Bal czy szmal" żeby Helena z nim na kolację poszła. Taki żart, ale tu właśnie dostrzegam jak kiedyś a dziś ludzie walczą lub raczej nie o miłość, honor.
To taki jeden facet a poza nim cenię wszystkie silne kobiety, może dlatego że sama taka nie jestem. Silne znaczy dokładnie wiedzą czego chcą i mało tego...wiedzą jak to osiągnąć, czasami bezwzględne, wytrwałe, mało emocjonalne, zdecydowane. Jak redaktorka z "Diabeł ubiera się u Prady", jak Clare z "Miłości ponad czasem".
I kolejne wyróżnienie ja to sobie nazwałam 7 grzechów głównych bo mam zamiar powymieniać same złe rzeczy o sobie.
Zasady:
- Napisz adres bloga, który przyznał Ci nagrodę.
- Napisz 7 faktów o sobie.
- Podaj 7 blogów, które najczęściej czytujesz.
- Powiadom te blogi o wygranej.
I. Podobno robię z igły widły- no wiadomo o co chodzi.
II. Praktycznie za każdym razem jak idę kupić klapki lub sandałki- PŁASKIE to wychodzę ze szpilkami które potem zakładam od wielkiego dzwonu.
III. Zazdrośnik ze mnie straszny.
IV. Nie mam prawka i podobno dlatego że za bardzo mi zależy wychodzi jak wizyta u lekarza u dzieci.
V. Następna motywacja: rzucenie palenia. Próbowałam, wiem że się da.
Ufff prawie jak spowiedź ale tego też nie robiłam od chrztu chrześnicy więc wychodzi szóste wyznanie do Kościoła jak muszę a bywa to rzadko raczej z uprzedzeń co do Wspólnoty nie do Wiary.
Dlaczego same wady? bo zalety każdy sobie sam wypatruje a do wad najciężej się przyznać, a ja lubię albo czarne albo białe i tak już w życiu mam że albo kogoś lubię albo nie i raczej się nie szczypę i tak samo jest w drugą stronę. Po co sobie życie komplikować?
I z tego miejsca dziękuję też Michałowi, bo to On mnie nauczył mówienia czegoś dosłownie, takiej "kawy na na ławę". Pomaga:] Polecam.
Kogo ja mogę nominować? czytam blogi tak, że mam ustawione najnowsze posty u obserwowanych więc czytam jak wchodzę na bloga i jest nowy wpis, dlatego częstotliwość czytania zależy od częstotliwości wpisów, i czasami jeszcze zerknę jak są jakieś odpowiedzi do komentarza jak ktoś odpisuje więc bez żadnej dyskryminacji wypisuję teraz blogi które u mnie na pasku mają najświeższe wpisy:
"Po co sobie życie komplikować?" - święte słowa no i odwagi..ja bądź co bądź nauczyłam się tej takiej osobistej odwagi przy trzecim dziecku ..ale jakoś się udało :)
OdpowiedzUsuńJa się cały czas tego uczę, trudne bo wiele razy zastanawiam się co wypada a co nie. Chciałabym mieś odwagę dzisiejszej młodzieży, ale samą odwagę.
UsuńWiesz ja tak sobie myślę, że wypada wiele..dopóki jest to zgodne z normami społecznymi, nikogo nie uraża i nie obraża i opiera się na poszanowaniu drugiego człowieka. I można być sobą. A nie raz się przekonałam, że kawa na ławę jest naprawdę dobrą opcją...oczywiście przy zachowaniu powyższego. A z odwagą dzisiejszej młodzieży to ostrożnie - jak dla mnie to czasem za odważna jest w sferach gdzie umiar jest wyjątkowo wskazany.
UsuńDziękuję za nominację :D Ja już co prawda brałam udział w tych zabawach, ale pominięcie nominacji byłoby niegrzeczne, więc je dopiszę.
OdpowiedzUsuńZapyziałe miasteczko - uśmiałam się, wiele osób u mnie mówi tak o naszej mieścinie :D
Dla mnie ciut dziwne, bo dalej mówią o kopalni, że nawet węgiel złotem nazywają, w sumie mi to nie przeszkadza bo sama z wioski małej pochodzę:]
UsuńMoniko, proszę Cię o maila, bo Twojego nie mogę znaleźć tu... A to bardzo ważna sprawa dotyczy punktu nr "V" :)
OdpowiedzUsuńmalaszara@vp.pl
Usuń