Witajcie po tygodniowej przerwie:]
Dziś postanowiłam Wam zaprezentować zielony żakiet. Prosty żakiet nie jest zły a wręcz wskazane jest posiadanie takowego bo pasuje tu i ówdzie. Mój zielony (wykonany z resztek i to naprawdę już resztek zielonego szalowego płaszcza) uszyty na podstawie wykroju z papavero o tego tu. Szyje się szybko a efekt sami widzicie:
Użyłam dość grubej tkaniny i wydaje się dopasowany na tip top ale rozmiarówka jest ok. |
Na razie u mnie zamiast haftek ozdobna agrafka. |
Rękawki 3/4. |
Krótki jest ale kombinując bez problemu można to poprawić jak ktoś woli dłuższe. |
Pozdrawiam serdecznie i niebawem kwieciste spodnie w pełni ukończone z pierwszym rozpierdaczkiem i z kantami i ekspresami na dole.
Pozdrawiam:]
Swietny ten zakiecik. I fason, i kolor, i to zapiecie na haftko-agrafke ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę rozkoszny!!
OdpowiedzUsuńcudowny!
OdpowiedzUsuńszkoda że na zdjęciach słabo widać szczegóły
Baaaaardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten żakiecik! Aż mi na taki narobiłaś smaczka :) szkoda, że w domu drukarki nie mam, a do pracy jutro nie idę... Może Burda mi coś zaoferuje.. :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz ślicznie :)
Pozdrawiam
skroiłam właśnie ten żakiecik jako dodatek do sukienki na wesele :) Mam nadzieję, że wyjdzie mi równie fajny jak Twój :)
OdpowiedzUsuńZawsze ten żakiet mi się podobał. Super w nim wyglądasz.
OdpowiedzUsuńHa! Mam ten wykrój wydrukowany ale jakoś nie udało mi się do tej pory skroić i uszyć żakietu ;) Tobie jest wybitnie dobrze w zielonym więc wybór tkaniny super trafny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny żakiet!!
OdpowiedzUsuńAle Ci ładnie w tym żakiecie:)muszę też sobie wykrój na niego zrobić...
OdpowiedzUsuńTaki prosty a taki efektowny! Muszę pomyśleć o czymś takim :)
OdpowiedzUsuńNiech tylko doba rozciągnie się tak na 48 godzin :D
świetny:)
OdpowiedzUsuńkolor cudny:)
a włąśnie prostota formy jest w nim najładniejsza:)
dobra robota:)
zazdroszczę umiejętności:)
Żakiet bardzo ładny, nie da się zaprzeczyć. Ale... jakie piękne włosy! Zawsze marzyłam, żeby takie mieć, naprawdę! :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń