na ludowo |
...jedyne takie co podobało się i mi i Michałowi:] że tak powiem "karty zostały rozdane" albo "kości zostały rzucone".
Biorąc pod uwagę powyższe proszę o cierpliwość...możliwe, że postów będzie mniej, że czasami bez sensu mogę pisać ale staram się i pisać, i szyć i czytać i komentować.
Co się szyje?
Coś niebieskiego i długaśnego:] |
Fioletowa sukienka. |
Pozdrawiam.
Też się zastanawialiśmy nad zaproszeniami z tym motywem.Ale stanęło na kartce z kalendarza:)
OdpowiedzUsuńNam jeszcze te zawiadomienia policyjno sądowe się podobały ale ludowy kojarzy nam się z górami i jak trafiliśmy na ten wzór to było wiadomo że zamawiamy.
Usuń:D:D:D GRATULACJE:D
OdpowiedzUsuń:] dziękuję
UsuńGratulacje!! :))
OdpowiedzUsuńZaintrygowało mnie to fioletowe... a najbardziej te kółeczka :)))
Wiedziałam że fiolecik Ci się spodoba...co do tkaniny a raczej rodzaju to juz nic nie piszę, bo droga przez mękę a efekt końcowy będzie jak tylko wykombinuje jak sama sobie mogę zrobić zdjęcie w niej.
UsuńO proszę, to co to będzie przy wyborze imienia dla potomka hahaha - rzucacie kośćmi? Hihihihi - GRATULUJĘ - buty są, suknia też, welon się tworzy, no to tylko pogodę zamawiać!!! ♥
OdpowiedzUsuńJeszcze nawet nie planujemy ale imie już mam, no przynajmniej dla potencjalnego syna bo dla córy to mi siostra ostatnio zabrała hehe. Pogoda musi być bo truchcikiem idziemy z domu do kościoła, jakieś 500 m więc chyba w razie czego parasole ładne muszę nabyć.
Usuń:) no juz niedługo rzeczywiście ..miesiąc jeden został..zleci jak z bicza.
OdpowiedzUsuńDokładnie, a jeszcze tak niedawno było 2 lata...ehhh
UsuńNo to trzymam kciuki, żeby szybko i bezproblemowo do wielkiego finału.
OdpowiedzUsuńA spódnica z poprzedniego postaw świetna i chyba mnie natchnęłaś, bo ja się cały czas motam z modelem maksi spódnicy i chyba też chcę karczek :)
Karczek świetnie robi na brzuszek, i idealnie sie układa, przeglądając Burdę bardzo szybko zrezygnowałam z gumeczki bo jak się załozy dopasowaną bluzkę to na pomarszczonym materiale i gumce wygląda to tak sobie. Niebieską niedługo pokaże bo ta brzoskwinka jest z częściowym karczkiem, niebieska będzie na całkowitym.
UsuńGratuluję:) Wycinanki łowickie - tak niekonwencjonalnie - śliczne są:)
OdpowiedzUsuńI jeszcze bo zapomniałam - ten fiolet z kółkami mnie intryguje:)
OdpowiedzUsuńNiebawem będzie zaprezentowany:]
UsuńMoje gratulację. Z nieukrywaną niecierpliwością będę czekać na zdjęcia pary młodej. A zaproszenia są pierwsza klasa!!!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję:]
UsuńHej to na zlocie będziemy jeszcze mieli jeden powód do świętowania ? Jedziesz? Czy świeżo poślubiony Cie z objęć nie wypuści???
OdpowiedzUsuńBędę, będę:] ilez można w objęciach trzymać, dwa tygodnie urlopowe chyba mu stykną hehe.
UsuńGRATULACJE!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńa szyją się napewno cuda, cudeńka!!!
zapraszam na candy do mnie ;)
http://twoje-kosmetyki.blogspot.com/
Dziękuję.
UsuńZleci Monia, zleci :) Ale to radosne i szczęśliwe odliczanie wiec się przyłączam :D
OdpowiedzUsuńWiem, teraz to tak szybko leci że mam tylko nadzięje że ze wszystkim zdąże.
UsuńWięc odliczamy razem z Tobą MOnia::)
OdpowiedzUsuńZdążysz, zdążysz. Każda panna młoda ma takie obawy, a koniec końców wszystko jest na czas :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! to zrobiło się poważnie :>
OdpowiedzUsuńwszyscy za fioletem, a mnie ciekawi ten niebieski, bo jakoś bliższy memu sercu ;)
Zaproszenia piękne i bardzo oryginalne... Widzę, że coś pięknego się szykuje, a raczej dwa piękne "cosie" się szyją :)
OdpowiedzUsuńGratulacje!
OdpowiedzUsuńAga