niedziela, 14 lipca 2013

Bluzeczka z mega kokardą

     Do żółtej spódniczki z poprzedniego postu brakowało mi bluzeczki z ekscentrycznym dodatkiem. Ogólnie cała bluzeczka wyszła jakaś taka ekscentryczna no ale kawałek tkaniny został i coś trzeba było z nim zrobić a na razie do szafek żaden mb nie wejdzie (choć tego nigdy nie można być w 100% pewnym).

Efekt:
Drzewko..i to jakie! Wspomnienia z dzieciństwa krążą wokół wspinaczki na podwójną brzozę:]



Podsumowując: kawałek tkaniny, gumeczka szeroka wszyta pod biust, z cienkiej okrągłej ramiączka, i wielaśna kokarda ot co !

Pozdrawiam serdecznie i bardzo dziękuję za wszelkie komentarze i odwiedziny z Waszej strony. To bardzo motywujące i daje wielką satysfakcję z wykonanej pracy.

MM

9 komentarzy:

  1. wyglądasz niesamowicie dziewczęco w tej sukience! Jak mała Rusałka :)) PS. też uwielbiałam się wspinać na drzewa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł z tą kokardą. Z prostego topu zrobiła się całkiem oryginalna bluzeczka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pamiętam, że też wspinałam się po drzewach, im bardziej rozgałęzione, tym fajniejsze:D Taka kokarda ogromna od razu przykuwa uwagę, bardzo ładnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie, ale chciałam napisac, że asymetryczna bluzeczka mnie zachwyca niemożebnnie :)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy tam są jakieś nietypowe ramiączka, podwójne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ramiączka są owszem podwójne z okrągłej gumki i w dwóch miejscach sa przyszyte a w dwóch jest zrobiona jakby pętelka żeby ta gumka miała możliwość regulacji i dopasowania.

      Usuń
  6. Bardzo fajny komplet! Taka kokarda jest idealna na mniejszy biust:)

    OdpowiedzUsuń
  7. na początku pomyślałam, że to taka sukieneczka w stylu lat 20. bardzo fajnie się razem uzupełniają:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo i każdą poświęconą sekundę