Dawno, dawno temu nabyłam trochę bukli, bardzo trochę i nie miałam pomysłu na nią, ale pomysł wpadł mi po powrocie ze Zlotu i od tamtej pory tak ten pomysł dojrzewał i dojrzewał aż przeciełam buklę na dwa kawałki i z jednego taki prostokącik i kwadracik i jest taki otulaczo-przykrywka na ciałko z wyfilcowanymi lub ufilcowanymi na sucho na tej mojej szczotce do podłogi kwiatulcami i liściami i jak kto lubi można te mazaje nazywać.
Taram. Prudencja prezentejszon:
|
Przód z szerokim paseczkiem. |
|
Zbliżenie na motyw filcowy (uwaga- przed prasowaniem) |
|
Bez paska z przodu. |
|
Tutaj tył. |
|
Dwa wielkie guziory na golfiku. |
|
Większość wykończona owerlokiem, szkoda mi było tkaniny na podwijanie, ale na taki gruby materiał wystarczy. Jak na tą chwilę jeden koniec golfa fruwa sobie jak chce, zarzucony na ramię, nie wiem do końca czy obciąć czy zamątować jakiś zatrzask a może guzik. Fruwak fruwa i jak na razie nie wadzi.
Pozdrawiam cieplutko :]
Bardzo fajne motywy kwiatowe. Mam wrażenie, że bez paska lepiej. Pasek "zabiera" ten ładny motyw.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się filcowane rzeczy, ale nie mam pojęcia jak się do nich zabrać. Filcowanie ciągle kojarzy mi się ze swetrami i nie był to bynajmniej zamierzony efekt.
A jeśli fruwak Ci nie wadzi, to niech fruwa. Wolność dla fruwaka ;)
To proste, dość. Wystarczy zaopatrzyć się w igły do filcowania, wełny czesankowej i szczotkę.
UsuńNie byłam na zlocie , ale i tak zarażacie dziewczyny tym wirusem ;)(filcowaniem)Otulaczo-przykrywka świetna. Podobają mi się obie wersje.Monika, pokaż jeszcze na ludziu :)
OdpowiedzUsuńPokaże tylko musze jakiś dzień złapać, pewnie weekend bo jak wracam i M. jest to już ciemno za oknem. Światło dzienne jednak do zdjęć jest najlepsze
UsuńBez paska wygląda dużo lepiej :) Świetnie Ci wyszło ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam "malowane" kwiaty, pięknie się prezentują! Nadają jakby folkowy klimat:)
OdpowiedzUsuńPrudencja prezentejszon: - hahahah
OdpowiedzUsuńNo zazdroszczę tej Twojej Prudencji jak nic. A przez Ciebie i to Twoje cudo, które szczerze mnie zachwyciło chcę się tego nauczyć. pokażesz ?? że tak nieśmiało się zapytam, jak to się robi??
Otulacz pierwsza klasa, ale w połączeniu z filcowym wzorem jest po prostu bajeczny. Kolory cudnie się łączą i dojada blasku czerni. Pięknie to robisz, mogę tylko szczerze zazdrościć umiejętności. Pozdrawiam AGA
OdpowiedzUsuńWow, super! Piękny efekt.
OdpowiedzUsuńEfekt niesamowity! Pięknie to uszyłaś i ozdobiłaś :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że filcowanie wciągnęło cię na całego. A rezultaty bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńStraszliwie mi sie Twoje dzielo podoba!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny rezultat, a filcowanie wciąga na potęgę, wiem coś o tym :)
OdpowiedzUsuńNo po prostu dzieło sztuki!!!
OdpowiedzUsuń(pasek chyba nie jest potrzebny)
Kwiatki dodają otulaczowi-przykrywce uroku :) Jak one się trzymają? Przyklejasz je klejem??
OdpowiedzUsuńWow!! Rewelacja!Te filcowane kwiaty pięknie wyglądają na materiale.Swoją drogą - patrzyłam, patrzyłam i nie mogłam się nadziwić,że to boucle..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia
Bardzo ładne wykonanie! Fruwaka bym zostawiła, a paska nie używała. Lepiej jak faluje podczas ruchu:)
OdpowiedzUsuńPomysł fantastyczny - otulacz bez rozcięcia- mam podobny z rozcięciem i diabli mnie biorą bo ciągle musze go poprawiać...No i efekt kwiatowy dopełnia wszystkiego.Cudny.Pozdrawiam Ewa:-)
OdpowiedzUsuńjest piękne!!!! motywy cudowne!!!! jestem zauroczona
OdpowiedzUsuńo matko, jest super! kwiaty przecudne, nie zajeżdżają cepelią, jest po prostu pięknie!
OdpowiedzUsuńJa nie mogę - jakie to piękne!! Monia stworzyłaś dzieło! Pokażesz się w tej narzutce ?? Plissss...
OdpowiedzUsuńBędzie na ludziu, miała być już nawet w ten weekend ale luby na zdjęcia wybył inne i będzie w przyszły weekend:]
Usuńsuper!
OdpowiedzUsuńnormalnie cudo:)
a bardzo to ładne :)
OdpowiedzUsuńo to właśnie to cudo było obgadywane na całego :D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda i chętnie zobaczyłabym na Tobie, a Prudencja prezentejszon (padłam) bardzo glamour :)))))