Bardziej nawet z warcabami mi się kojarzy bo z szachami to ja niewiele mam wspólnego i mogłyby dla mieć taki wzór jak poniżej. Czy jestem już za stara by się nauczyć?
 |
Szach- mat |
W przedostatnim poście, zapytawszy o imię dla manekina
Klaudia wymyśliła imię Prudencja i tak zostało i wielkie dzięki jej. Tak więc nawet na Prudencji torebka ma zastosowanie- jako wielki naszyjnik.
 |
Wielgaśny bo taki 22 cm x 16 cm. |
|
Pomysł? Pliski podpatrzone w Strimie na Zlocie a kształt na sakiewce męża. Nawet mi wszystko z niej wyjął żebym sobie mogła od środka obejrzeć. I tak powstało powiększenie sakwy z dzyndzołkiem na ewentualne kiedyś...do paseczka.
 |
Sporawa a zameczek biały bo pasmanteria uboga. |
 |
Następna będzie z wypustką jak mi maszyna to pod stopkę zapragnie wziąć. |
|
I tak sie naszyłam tych paseczków, naprasowałam...ale jaką przyjemność mi to sprawia uuuuu. Nie, nie narzekam. Jak tu narzekać kiedy podatek od deszczu trzeba będzie płacić, od mrozu, powietrza i pewnie zużywanego papieru...toaletowego. Może dziesięcina powróci aaaa nie...przeciez i tak oddajemy więcej niż dziesiątą część swoich zarobków. Tamci to mięli dobrze ehhh więc zbliżająca się zima to pikuś...
Pomarudziłam...czyli jednak starość.
Pozdrawiam Wszystkich czujących młodego ducha:]